Niniejszy artykuł został opracowany na podstawie publikacji pt. „Postępowania upadłościowe i restrukturyzacyjne. Raport 2023” wydanej przez MGBI w lutym 2023 r.
W naszej corocznej publikacji nie tylko przedstawiliśmy, do ilu takich postępowań doszło w 2022 r., ale też przyjrzeliśmy się najbardziej dotkniętym w ten sposób branżom.
W poprzednich latach głównym czynnikiem wpływającym na sytuację firm w poszczególnych branżach były przede wszystkim restrykcje związane z pandemią. W 2022 r. doszedł inny aspekt, a mianowicie działania banku centralnego i rządu w reakcji na wciąż rosnącą inflację.
Tak we wspomnianym „Raporcie” na temat czynników kształtujących sytuację rynkową wypowiedział się Marcin Staniszewski z kancelarii RPMS Staniszewski & Wspólnicy:
Rada Polityki Pieniężnej w krótkim czasie drastycznie podniosła stopy procentowe, czym znacznie utrudniła dostęp do kredytów hipotecznych. Na efekty nie trzeba było długo czekać, czego dowodem jest poniższy wykres.
Pierwsze trzy miejsca zajęły w ub.r. branże związane z rynkiem nieruchomości.
Liderem okazały się firmy deweloperskie. W 2022 r. upadłość ogłosiło 21 podmiotów z dedykowanej takim podmiotom podklasy 41.10.Z, co oznacza wzrost względem roku poprzedniego aż o 133%.
Drugie miejsce przypadło firmom zajmującym się robotami budowlanymi przy nowo powstających budynkach. Tutaj upadłości w minionym roku było 17, a więc spadkowy trend z poprzednich lat się utrzymał (w 2021 r. było ich 21, a 2020 r. 29).
Więcej światła na powyższe zjawisko rzuca raport AMRON-SARFiN, opublikowany i omówiony na stronie internetowej Związku Banków Polskich.
Do spadającej liczby udzielanych kredytów dostosowuje się rynek mieszkaniowy. W stosunku do notowań z poprzedniego kwartału spadek liczby mieszkań, których budowę rozpoczęli deweloperzy, wyniósł 44,18%. Liczba mieszkań, na których budowę deweloperzy uzyskali pozwolenie była niższa niż kwartał wcześniej o 33,74%. Łącznie, od stycznia do października 2022 roku rozpoczęto budowę 178,3 tys. mieszkań tj. o 25,3% mniej niż przed rokiem.
Mniejsza dostępność kredytów hipotecznych przekłada się na mniejszą aktywność deweloperów i większe ryzyko pojawienia się zatorów płatnicznych. Nic zatem dziwnego, że część z nich została zmuszona do ogłoszenia upadłości.
Interesujące wnioski można też wyciągnąć z rankingu, w którym porównaliśmy liczbę postanowień o ogłoszeniu upadłości do liczby wszystkich aktywnych firm w ramach danej podklasy PKD.
Zdecydowanym liderem w tym zestawieniu są firmy zajmujące się transportem kolejowym towarów. Upadłość dotknęła bowiem 9,10‰ z nich.
Liczba ta może nie wydawać się duża, ale należy wziąć pod uwagę fakt, że w przypadku kolejnej branży w rankingu (rekultywacja) i jeszcze kolejnej (budowa statków) odsetek ten był sporo mniejszy, bo wyniósł odpowiednio 2,77‰ i 2,37‰.
Jeszcze innych obserwacji dostarcza nam wykres obrazujący liczbę wniosków o ogłoszenie upadłości złożonych przez podmioty gospodarcze z poszczególnych podklas PKD.
Najliczniej o upadłość starali się ex aequo przedstawiciele firm z dwóch branż: właściciele restauracji i innych placówek gastronomicznych oraz wspomniane wyżej firmy zajmujące się robotami budowlanymi.
Przedsiębiorstwa z obu tych branż złożyły do sądów po 79 wniosków upadłościowych.
Drugie miejsce przypadło niewyspecjalizowanym gospodarstwom rolnym (68 wniosków) a trzecie drogowym przewoźnikom towarów (56 wniosków).
Chcesz wiedzieć pierwszy, gdy twój dłużnik ogłosi upadłość lub rozpocznie restrukturyzację? Wypróbuj Listę upadłości MGBI - automatycznie poinformujemy Cię o każdej zmianie statusu prawnego danej firmy lub osoby fizycznej. A to tylko początek korzyści.
Jakie główne czynniki kształtowały obraz rynku w 2022 r.? Przede wszystkim wskazać należy na wzrost kosztów prowadzenia działalności. Wzrost kosztów surowców, energii i transportu oraz nałożenie sankcji na Rosję pomieszało plany wielu przedsiębiorców, zmuszając ich albo do upadłości albo do szukania sposobów ratowania swoich majątków przez restrukturyzację.
Co więcej, mimo upływu czasu, wciąż w wielu aspektach rynek mierzy się z pokłosiem niedawnej pandemii, tak pod kątem finansowym, jak i organizacyjnym. Przy czym pełny efekt powyżej wskazanych czynników dopiero przyjdzie nam oglądać, ze względu na zbliżające się w 2023 r. rozliczenia za dostawy energii i ogrzewania w zimie.
W przyszłym roku mnożyć się też niestety będą zwolnienia. Zgodnie z danymi PUP najgorzej pod kątem zwolnień jest i będzie w dużych zakładach produkcyjnych, które ze względu na spowolnienie gospodarcze redukują moce produkcyjne i w konsekwencji zmuszone są zwalniać pracowników. Liczby już pod koniec 2022 r. szły w tysiące. Nie lepiej będzie także w branży budowlanej.