ZOBACZ TEŻ:
W II kwartale 2023 r. sądy zdecydowały o upadłościach 101 firm.
Oznacza to spadek w porównaniu do pierwszych 3 miesięcy bieżącego roku. W okresie od stycznia do marca upadło 106 firm, a więc mamy do czynienia ze spadkiem o 4,7%.
Podobnie wygląda sytuacja w porównaniu do analogicznego okresu w roku poprzednim. W II kwartale 2022 r. odnotowano 109 upadłości przedsiębiorstw, zatem doszło do spadku rok do roku o 7,4%.
Firmą z największym zadłużeniem, która ogłosiła upadłość w II kwartale 2023 r., okazała się QT Swiss Engineering sp. z o.o.
Ta spółka z ograniczoną odpowiedzialnością istnieje na rynku od 2002 roku i zajmuje się realizacją projektów z zakresu automatyki i robotyki dla największych koncernów motoryzacyjnych.
Firma złożyła wniosek o upadłość w kwietniu br. i wówczas jej zobowiązania wynosiły 51,4 mln zł. Gdy w czerwcu ostatecznie ogłoszono upadłość gliwickiego przedsiębiorstwa, jego długi sięgały już 81 mln zł.
Na drugim miejscu kwartalnego zestawienia najbardziej zadłużonych firm znalazła się się Grupa Carbon.
Ta spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Łęcznej w województwie lubelskim prowadzi działalność usługową związaną z górnictwem. A konkretnie – cytując stronę internetową firmy – “specjalizuje się w realizacji robót górniczych m.in. drążeniu, przebudowie i wzmacnianiu wyrobisk górniczych, transportem urobku, zabudową i konserwacją tras kolejek podwieszanych, zabudową rurociągów oraz zabudową sieci kablowych.”
Jeszcze na początku lutego bieżącego roku serwis strefainwestorow.pl informował, że Grupa Carbon szuka środków na dalszy rozwój poprzez emisję akcji:
Widzimy potrzebę podjęcia działań w celu pozyskania dodatkowych funduszy. Kwota dokapitalizowania powinna pozwolić spółce na jej oddłużenie w ramach porozumień z wierzycielami i tylko na ten cel przeznaczone zostaną pozyskane środki. Jest to obecnie jeden z kluczowych procesów mających zapewnić spółce możliwość dalszego rozwoju.
– powiedział Dominik Staroń, prezes zarządu Carbon Group S.A.
Firma funkcjonuje na rynku od 8 lat, a jej zadłużenie wynosi 53,3 miliony złotych.
Na trzecie miejsce rankingu trafiła Greenland Group.
Przedsiębiorstwo z siedzibą w Łaziskach Górnych w województwie śląskim działa na rynku od 25 lat i zajmuje się niewyspecjalizowaną sprzedażą hurtową.
Przedsiębiorstwo w ostatnim sprawozdaniu finansowym wykazało długi w wysokości 43,6 mln zł.
Jeśli chodzi o złożone wnioski o ogłoszenie upadłości, to tu sytuacja wygląda nieco inaczej.
W okresie od kwietnia do czerwca złożono ich 419.
Oznacza to spadek względem I kwartału 2023 r. (o 4,1%). Jeśli jednak porównamy ten wynik z analogicznym okresem rok wcześniej, to dostrzeżemy wzrost (i to spory), bo o 19,7%.
Na pierwszym miejscu rankingu najbardziej zadłużonych firm, które wnioskowały o upadłość II kwartale 2023 r., znalazła się Onico.
To spółka akcyjna zajmująca się hurtową sprzedażą paliw, która na rynku działa od 13 lat.
Jej problemy mogą niebawem odczuć właściciele samochodów wyposażonych w instalację LPG. Onico jest bowiem właścicielem innej spółki (Alpetrol), która obsługuje gdyński terminal LPG.
Jak czytamy w artykule w serwisie superbiz.se.pl:
Dlaczego Piotr Maciążek podnosi temat zagrożenia dostaw surowca do Polski? 8 maja br. umorzono postanowienie sanacyjne wobec spółki Onico, która jest właścicielem spółki Alpetrol zarządzającej gdyńskim terminalem.
– „Wydaje się wysoce prawdopodobne, że w takiej sytuacji infrastruktura przestanie działać. To terminal kluczowy dla stabilności dostaw LPG, dalsze funkcjonowanie i rozbudowa terminala staną się coraz bardziej problematyczne. Pamiętajmy, że moce przeładunkowe w Gdyni pokrywają bardzo dużo naszego zapotrzebowania”
– zaznacza i kontynuuje:
„Nasz kraj to największy importer gazu płynnego w Unii Europejskiej i Federacja Rosyjska zdaje sobie z tego sprawę. Kierowcy i rolnicy to newralgiczne grupy społeczne o dużym znaczeniu politycznym (ci drudzy wręcz krytycznym dla partii rządzącej). Z tej perspektywy należy brać pod uwagę ograniczenie lub wstrzymanie eksportu LPG do Polski przed wyborami. Byłoby to bardzo dotkliwe, bo proces dywersyfikacji dostaw trwa”.
Zadłużenie Onico sięga 235,1 mln zł.
Drugie miejsce w zestawieniu należy do E003B7. To spółka zależna od dużo bardziej znanej Rafako, która została powołana w konkretnym celu – budowy bloku 910 MW w Elektrowni Jaworzno.
Wniosek o upadłość wspomnianej spółki jest pokłosiem sprawy, której poświęcono sporo uwagi w mediach. Chodzi o konflikt pomiędzy Tauronem a Rafako dotyczący inwestycji w jaworznickiej elektrowni.
Suma zobowiązań E003B7 wynosi 167,3 miliony złotych.
Na trzecim miejscu rankingu najbardziej zadłużonych firm, które w II kwartale 2023 r. złożyły wniosek o ogłoszenie upadłości, znalazł się Instytut Bioinfobank.
To poznańska firma z sektora IT (jest zarejestrowana jako prowadząca działalność związaną z oprogramowaniem) działa na rynku od 24 lat. Zrobiło się o niej głośno w 2014 roku, kiedy to ogłoszono, że Bioinfobank szuka ochotników do wzięcia udziału w badaniu. Chodziło o zbadanie wpływu marihuany na ludzki organizm.
“Dziennik Bałtycki” pisał wówczas:
Do niewielkiej miejscowości pod Pruszczem Gdańskim zajeżdżają policyjne radiowozy. Funkcjonariusze wkraczają na plantację marihuany. W lakonicznym, oficjalnym komunikacie czytamy: "Interwencja wynikała z zawiadomienia złożonego przez głównego inspektora farmaceutycznego".
– Z informacji zebranych przez GIF wynikało, że istnieje podejrzenie, iż BioInfoBank sp. z o.o. prowadzi uprawę konopi indyjskich zawierających THC, pomimo iż dopiero stara się o wydanie stosownych zezwoleń na prowadzenie tego typu uprawy. Na miejsce policjanci pojechali wspólnie z przedstawicielami Wojewódzkiego Inspektora Farmaceutycznego oraz Laboratorium Kryminalistycznego .
– mówi kom. Maciej Stemplewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
– Badania próbek na miejscu potwierdziły podejrzenia GIF, wskazując, iż rośliny zawierają czynnik THC. Sadzonki, jak i już gotowy susz zostały zabezpieczone do szczegółowych badań laboratoryjnych. W związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przestępstwa policjanci zabezpieczyli także sprzęt komputerowy i telefony pod kątem analizy danych w nich zawartych. Przesłuchanych zostało także dwóch mężczyzn, którzy doglądali uprawy.
Instytut Bioinfobank składa wniosek o upadłość z zobowiązaniami wynoszącymi 129,2 milionów złotych.
Począwszy od 2022 r., liczba rozpoczynanych restrukturyzacji zwiększa się z kwartału na kwartał.
Okres od początku kwietnia do końca czerwca 2023 r. nie był w tej kwestii wyjątkiem. W ciągu tych trzech miesięcy postępowania restrukturyzacyjne rozpoczęły się w 1 107 przedsiębiorstwach.
To oznacza oczywiście najwyższy wynik na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy.
1 107 restrukturyzacji oznacza wzrost względem poprzednich trzech miesięcy o 5,1%, natomiast jeśli porównamy ten wynik z analogicznym okresem w 2022 r., to dostrzeżemy wzrost o aż 123,1%.
Na pierwszym miejscu listy najbardziej zadłużonych firm, które rozpoczęły restrukturyzację znalazła się opisana wyżej E003B7 z zadłużeniem wynoszącym 167,3 mln zł.
Drugie miejsce należy do Someo SA.
Someo jest sklasyfikowane w PKD jako przedsiębiorstwo zajmujące się produkcją pozostałych wyrobów z tworzyw sztucznych. I choć nie brzmi to zbyt ekscytująco, to warto wiedzieć, że firma z siedzibą w Strzelcach Opolskich jest ściśle związana z branżą motoryzacyjną. To właśnie ona jest odpowiedzialna za produkcję komponentów do rozpoznawalnych marek samochodów – tworzy między innymi wewnętrzne klamki do jednego z modeli Tesli.
W fabryce Someo powstają również części do dużego AGD, m.in. lodówek, pralek i zmywarek.
Rozpoczęcie postępowania restrukturyzacyjnego ma pomóc w poprawie sytuacji finansowej firmy, która w ostatnim sprawozdaniu wykazała zadłużenie w wysokości 95,2 milionów złotych.
Na trzecie miejsce trafiło Przedsiębiorstwo Robót Drogowo-Mostowych "Ostrada". Firma ta złożyła wniosek restrukturyzacyjny w marcu.
Problemy finansowe przedsiębiorstwa z Ostrołęki mogą wynikać z niedawnego sporu pomiędzy Ostradą a powiatem ciechanowskim. Jak informował serwis eostroleka.pl:
Znana ostrołęcka firma Ostrada procesowała się z powiatem ciechanowskim przed łódzkim sądem. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia zapadł wyrok korzystny dla firmy, zasądzający kwotę ponad 1,9 mln zł plus odsetki dla przedsiębiorstwa z Ostrołęki. Orzeczenie jest nieprawomocne.
W pozwie z 16 września 2020 roku Przedsiębiorstwo Robót Drogowo–Mostowych „Ostrada” spółka z ograniczoną odpowiedzialnością zażądała od Powiatu Ciechanowskiego zapłaty kwoty 1.916.926,77 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych. Pozew miał związek z umową zawartą w dniu 29 marca 2018 roku, w ramach której firma Ostrada miała wykonać roboty budowlane, wynikające z przedsięwzięcia pn. „Przebudowa drogi powiatowej nr 1237W Ciechanów – Opinogóra – Długołęka na odcinku od km 0+004,00 do km 6+500,00”.
Zasądzona na rzecz Ostrady kwota nie rozwiązuje jednak wszystkich problemów firmy, która jest winna wierzycielom 67 milionów złotych.
Podobnie mają się sprawy w przypadku złożonych wniosków o rozpoczęcie restrukturyzacji.
Tych w II kwartale 2023 r. złożono do sądów 696 – więcej o niemal 14,1% w porównaniu do poprzednich trzech miesięcy. Jeśli porównamy tę liczbę z II kwartałem 2022 r., to zobaczymy zwiększenie liczby złożonych wniosków o ponad 264%.
Najbardziej zadłużoną firmą, która złożyła wniosek o restrukturyzację w II kwartale 2023 r., jest Mróz SA.
Firma ta od dłuższego czasu boryka się z problemami finansowymi. Już w listopadzie 2022 r. rozpoczęło się w niej postępowanie restrukturyzacyjne – wówczas Mróz SA miał zobowiązania w wysokości 311,9 milionów złotych. Teraz ponownie składa wniosek o restrukturyzację, wykazując długi o łącznej wartości 326 milionów złotych. Firma działa na rynku od 31 lat.
Na drugim miejscu rankingu znalazł się Kampol-Fruit sp. z o.o..
Przedsiębiorstwo z Białej Rawskiej w województwie łódzkim boryka się z problemami finansowymi, których rezultatem są protesty jego kontrahentów. Tak o problemach firmy pisał branżowy serwis sadyogrody.pl:
Kampol-Fruit jest winny ok. 500 dostawcom blisko 74 mln. zł; na podstawie zaproponowanego przez doradcę restrukturyzacyjnego firmy (którego nadzorem objął już Prokurator Generalny) układu dostawcy mają otrzymać jedynie 50% swoich należności w ratach. Instytucje takie jak banki czy ZUS mają natomiast otrzymać 100% należności wypłaconych jednorazowo. Pytany przez dziennikarza portalu Farmer.pl o to, dlaczego tak ma być doradca odpowiedział lakonicznie: “treść propozycji układowych jest uzależniona od możliwości finansowych dłużnika oraz ustawy prawo restrukturyzacyjne”.
Kampol-Fruit działa na rynku od 15 lat, a suma wszystkich zobowiązań firmy wynosi 234,3 milionów złotych.
Trzecia lokata należy do warszawskiej firmy F.B.I. Tasbud SA.
Spółka działa w branży budowlanej i wykonuje inwestycje kubaturowe, współpracując z wieloma firmami deweloperskimi. Przedsiębiorstwo z siedmioletnim stażem na rynku składa wniosek o restrukturyzację z zobowiązaniami wynoszącymi 151,5 miliona złotych.
O komentarz na temat upadłości i restrukturyzacji w II kwartale poprosiliśmy Marcina Ostaszewskiego – adwokata, doradcę restrukturyzacyjnego w Kancelarii Adwokackiej Mikulewicz Ostaszewski.
Powyższe zestawienia opracowaliśmy na podstawie danych pochodzących z ogłoszeń opublikowanych w Krajowym Rejestrze Zadłużonych oraz wartości zobowiązań długoterminowych poszczególnych przedsiębiorstw ujawnionych w najnowszych dostępnych sprawozdaniach finansowych dostępnych w Repozytorium Dokumentów Finansowych Krajowego Rejestru Sądowego. Aktualna wartość zobowiązań podmiotów uwzględnionych w zestawieniach może się różnić od podanych kwot.
Rekordowe liczby otwartych postępowań restrukturyzacyjnych to w dalszym ciągu skutki pandemii oraz rosnącej z miesiąca na miesiąc inflacji. Nie bez znaczenia pozostaje także obecna niestabilna sytuacja gospodarcza w kraju i na świecie, która silnie oddziałuje na warunki ekonomiczne dla przedsiębiorców w Polsce.
Ponad tysiąc otwartych postępowań restrukturyzacyjnych tylko w II kwartale 2023 r. dowodzi, że problemy z wypłacalnością podmiotów gospodarczych działających na polskim rynku stają się coraz bardziej poważne, jednakże przy równoległym spadku ilości postępowań upadłościowych dają nadzieję wierzycielom na odzyskanie należności w toku postępowania.
Choć dane w raporcie zawierają jedynie ogólną liczbę restrukturyzacji odnoszących się do kilku z możliwych wariantów postępowań, jakie oferuje nam ustawa Prawo restrukturyzacyjne, to warto wspomnieć, że prawdziwie rekordy popularności zyskuje postępowanie o zatwierdzenie układu, które zachęca przedsiębiorców zarówno uproszczoną procedurą, jak i stosunkowo krótkim czasem trwania.
Jak wynika z raportu, problemy finansowe dotykają już nie tylko średnich i małych przedsiębiorców, ale także potężne podmioty gospodarcze, które przestają radzić sobie w obecnych warunkach. Można zatem śmiało stwierdzić, że kryzys dotknął już niemalże każdej branży. Te dane w gruncie rzeczy nie napawają optymizmem, jednak w dalszym ciągu warto mieć na uwadze, że wraz ze wzrostem otwartych postępowań restrukturyzacyjnych spada jednocześnie liczba składanych wniosków o ogłoszenie upadłości gospodarczej. Taki stan wynika ze stale zwiększającej się świadomości polskich przedsiębiorców odnośnie możliwości ratowania swojego biznesu przed upadkiem.
Z moich obserwacji wynika, że przedsiębiorcy dostrzegli korzyści, jakie wiążą się z otwarciem postępowania restrukturyzacyjnego i wreszcie zaczęli korzystać z możliwości przywrócenia płynności finansowej w firmie w oparciu o narzędzia, jakie daje prawo restrukturyzacyjne. Takie statystyki niewątpliwe stanowią pewnego rodzaju sukces wśród doradców restrukturyzacyjnych, którzy na przestrzeni ostatnich lat ciężko pracowali na zmianę postrzegania tego procesu – mylnie kojarzonego z upadłością.